Gdy minie szok, aktorzy znów rzucą się sobie do gardeł, pojawią się wzajemne oskarżenia, rozliczenia i wielkie krucjaty polityczne, wszystko będzie tak samo, ale… Polska już nie będzie taka sama.
Jak śmiem zabierać głos?
Cztery tygodnie pozostały do wyborów samorządowych. Kampania wyborcza niekiedy przypomina zawody w obrzucaniu się błotem. Jeszcze za „knypka” zdarzało mi się wiele pisać po portalach, po forach (niezapomniane zlotoryja.INFO). Zaangażowanie moje w debatę publiczną miało momenty większego nasilenia jak i mniejszego. Te drugie szczególnie wtedy kiedy miałem niskie poczucie własnej wartości. Jednak ciągle byłem zainteresowany tym co się dzieje, ciągle mi zależało…
Ostatnimi miesiącami bierze mnie na sentymentalne wspominanie lat 90. Muzyka, gry, filmy, wydarzenia. W sumie to był najbardziej lajtowy okres w moim życiu. Gdy spoglądam na zmieniający się świat i działania NSA zastanawiam się, czy globalnie to nie był lepszy czas niż ten aktualny. Wtedy HTML był tylko językiem formatowania tekstu i to dość ubogim, z kolei JavaScript służyła głównie do pokazywania godziny na stronach internetowych, czy do wyskakujących okienek. O CSS o ile mnie nie zawodzi moja naturalna pamięć nic jeszcze nie słyszano. W tym świecie raczej nie wyobrażano sobie, że za 15 lat w przeglądarkach będzie się grać w gry o lepszej grafice i grywalności niż ówczesne natywne przeboje. Dziś w świecie HTML5 kilka dawnych tytułów doczekało się swojej przeglądarkowej adaptacji