Przemiana
Historia rodzaju ludzkiego pozostawiła po sobie pewne symbole, które motywują nas do wiary w beznadziejne przypadki. Jednym z fundamentalnych, dla mnie jako katolika, jest przemiana Szawła z Tarsu w Pawła Apostoła Narodów w drodze do Damaszku. Gorliwy prześladowca chrześcijan przemienia się w gorliwego wyznawcę Chrystusa, który ostatecznie oddaje za niego życie. Ciężko sobie wyobrazić większą przemianę.
Karty historii pokazują nam także zdarzenia, które były przełomowe, czyli zmieniły jej bieg. To najczęściej bitwy, które przechyliły szalę w prowadzonej wojnie na stronę przyszłych zwycięzców. Takimi symbolami dla mnie są Wołgograd 1942, Kursk 1943 i Normandia 1944. To były kolejno te momenty, w których zaczynała pojawiać się nadzieja na przejęcie inicjatywy, jej przejęcie na jednym froncie teatru działań wojennych oraz przejęcie na drugim a tym samym przypieczętowanie losu III Rzeszy.
Jako kibica budowały we mnie wiarę w wychodzenie z beznadziejnych przypadków swoiste remontady, czyli odwracanie wyników pojedynczych meczów czy pozycji w sezonie po pojedynczych meczach. Choćby awans Wisły Kraków do 1/16 LE w sezonie 2011/12 w dramatycznych okolicznościach po tym gdy po 3 czy nawet 4 kolejkach nikt nie dawał wiary w taki scenariusz. Podobnie wygrana Pucharu Polski w maju 2024 na Stadionie Narodowym, z którego trybun emocjonowałem się tym spotkaniem, to też coś z gatunku przełomu. Gol w ostatniej akcji meczu, który przesądził o dogrywce a w niej kolejny gol, który 30 minut później dał Puchar Polski drużynie, która była na historycznym dnie swoich osiągnięć sportowych. Często tego typu momenty decydują o przełamaniu.
Także w polityce dostrzec można momenty, w których dochodzi do jakiejś metamorfozy. Choć prędzej niż szczerości można się w nich doszukiwać chłodnej kalkulacji albo chwilowych sojuszy. Dzisiaj wstrząsnął mną przypadek pewnego radnego, który na sesji wypowiedział ostre słowa „partia PiS jest partią typu stalinowskiego”, dodał że jest „gorsza od faszyzmu” i podzielił się ze wszystkimi, że „nikt mnie tak za PiSu nie ścigał jak policja Kamińskiego i prokuratura Ziobry żeby było jasne, o 7 przychodzili rano, otaczali mój dom, ja to już mówiłem nie raz”. Jak myślisz mój drogi czytelniku: z jakiego komitetu został wybrany ten radny i co mówił w poprzedniej kadencji? Policji Kamińskiego i prokuratury Ziobry nie ma od grudnia 2023 a wczesną wiosną 2024 nasz bohater zdobył mandat w wyborach samorządowych z list KW Prawo i Sprawiedliwość. W poprzedniej zaś kadencji wsławił się nagonką na nauczycieli biorących udział w strajku czy też obywateli w proteście kobiet, z jego konta (autorstwa mu ostatecznie nieudowodniono) dokonano ataku słownego na chłopca z Ukrainy, zaatakował słownie śp. Pawła Adamowicza. Jednakże z partii został wykluczony niedawno za to, że po wyborach zwrócił się ku koalicji PO-Lewica z dwoma bezpartyjnymi, którzy szumnie głosili „stop partiom politycznym” (z których jeden już jest członkiem jednej z partii). To wtedy nasz bohater został zresztą wiceprzewodniczącym rady. Najbardziej kontrowersyjny z kontrowersyjnych w radzie poprzedniej kadencji. Ten, który wówczas składał zawiadomienie do prokuratury wobec dwóch członków koalicji, którą obecnie popiera. Podobnie oni przeciwko niemu a także wzywając go wówczas do zrzeczenia się mandatu bo się jemu sprzeniewierzył. Dziś ten rów niczym okopy w wojnie pozycyjnej na arenie działań I wojny światowej jest zakopany. Traktat pokojowy zawarty i wszyscy żyją w zgodzie i harmonii. Ciekaw jestem z której listy w przyszłych wyborach ów radny wystartuje. Henry Kisinger napisał kiedyś pewne słowa o zachowaniu Austrii w wojnie krymskiej, które mogą być prorocze dla naszego bohatera:
„Austria zbyt późno zrozumiała, że wiarygodność w sprawach międzynarodowych jest ważniejszym atutem niż przejawy zręczności taktycznej.”.
Henry Kissinger, Porządek Światowy
I tego życzę naszemu bohaterowi…
(Obrazek ilustracyjny wygenerowany przy użyciu modelu AI Copilot Designer)