B2B i umowy cywilno-prawne to w większości przypadków nie jest systemowa patologia
Z wielkim zapałem część elektoratu lewicy bierze na tapet umowy business-to-business (B2B) czy umowy zlecenia między przedsiębiorcą a osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej. Choć te pierwsze to zazwyczaj normalne umowy handlowe między dwoma zwykłymi przedsiębiorcami, to dla części ludzi kojarzą się z patologią polskiego rynku pracy. Oczywiście jakąś część umów cywilno-prawnych między dwoma przedsiębiorcami stanowią…